środa, 29 października 2014

Miasto 44



5722203-miasto-44-643-482
http://salca-salmonox.blog.pl/2014/09/26/miasto-44/

Właśnie wracam z Kina: Niebieski kocyk, mieszczącego się w Toruńskim Akademickim Centrum Kultury i Sztuki "Od Nova".
Dzisiaj organizatorzy postanowili zadbać odrobinę o edukację historyczną przybyłych do Torunia studentów i dlatego emitowali polski film, który wyszedł bieżącego roku, "Miasto 44".
Większość z was zapewne zdaje sobie sprawę, o czym jest mniej więcej. O powstaniu warszawskim.
Niestety mało osób rozumie go w sposób, w jaki powinien być rozumiany. Jest to jeden z wielu filmów ostatnich lat opowiadających o polskiej historii. Wojnie, powstaniu, bohaterach, poświęceniu własnego życia w imię ojczyzny. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pytanie "I jak? Dobry film?" jest tutaj raczej nie na miejscu. 
Jak możemy zadawać tak głupie pytania zaraz po obejrzeniu filmu tak głęboko uderzającego do głowy? Sama myśl o nim powinna pobudzać do myślenia.
Nie chodzi mi tu o siedzenie i zastanawianie się nad losem tysięcy pomordowanych, o lamentowanie nad tymi, którzy już dawno są w lepszym świecie. Chodzi mi jedynie o zastanowienie nad własnym zachowaniem, uświadomienie czy mamy szacunek do tych, którzy w tak bohaterski sposób oddali życie za ojczyznę, a tym samym za nas. Abyśmy mogli lepiej żyć.
Jeszcze dłuższy czas po wyjściu z sali kinowej nie mogłam dojść do siebie. Myślałam o odwadze powstańców, żołnierzy Armii Krajowej, tragicznym losie uwięzionych w gettach i o okrutnych Niemcach. Tych bestiach nieprzystosowanych do życia, a teraz wypierających się swojej historii.
Wnukowie nie przyjmują do świadomości winy swoich dziadków, którym płazem uszło wymordowanie ogromu niewinnych istnień.
Po wyjściu zwróciłam też uwagę na innych. Schodząc po schodach widowni dało się jeszcze czuć przejęcie, ale drzwi wyjściowe stały się dla większości ludzi korektorem myśli. Masa ludzi przeszedłszy przez próg drzwi od razu zaczęła rozmowy. "Jak film?", "Idziemy na imprezę?", "Co robiłeś wczoraj?", "Gdzie idziesz jutro?", "Z czego mamy najbliższe kolokwium?"
Czy można ich winić? Chroniczna ignorancja, przeważająca rola pamięci krótkotrwałej, co skutkuje ciemnotą umysłową, a w efekcie tym, co właśnie zastajemy dookoła.
Bardzo życzyłabym sobie tylko tego, by każdy zastanowił się choć na chwilę nad sobą. Nad tym co szanuje, kto jest jego autorytetem, czy ma jakieś wartości i dokąd właściwie zmierza jego życie.
Coraz więcej ludzi zamieniło słowo "ojczyzna" na "kraj". Skąd się to bierze? Czy wstydzimy się tego skąd pochodzimy? Czy nie powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy polakami, że mamy tak wspaniałych bohaterów, którzy odegrali olbrzymią rolę w walce o naszą niepodległość, którą obecny rząd sukcesywnie, po kawałku usiłuje sprzedać, kryjąc się za fasadą dobrych intencji?
Odpowiedź powinna być jedna. Niech każdy odpowie sobie sam na te pytania i zastanowi czy zrobił coś, cokolwiek by choć trochę przyczynił się do sukcesu swojej ojczyzny.
Na koniec proszę o wypełnienie petycji. Nie pozwólmy by jedna z wrogich armii, armia czerwona dostała pozwolenie na budowę swojego pomnika w Krakowie. Byłaby to największa obelga dla tych, którzy krwią odkupili wolność.

http://www.citizengo.org/pl/12635-apelujemy-o-odstapienie-od-pomyslu-budowy-pomnika-na-cmentarzu-rakowickim-w-krakowie

A to kilka kadrów z filmu

 
 http://m.wyborcza.pl/wyborcza/51,105226,16672054.html?i=15



 
http://www.polska.pl/%E2%80%9EMiasto,44%E2%80%9D,,milosc,podczas,wojennej,apokalipsy,Kalendarium,5577x4464.html


z15713021Q,Na-planie--Miasta-44---Film-uswietni-70--rocznice- 
http://salca-salmonox.blog.pl/2014/09/26/miasto-44/

fcf70aaa50748455830798c37c05090chttp://salca-salmonox.blog.pl/2014/09/26/miasto-44/ 

Do przeczytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz