żyj chwilą: Nowy rok, stare postanowienia

Znowu to samo

http://landlockedgreens.tumblr.com/

Nowy rok. Macie już scenariusz na nowy rok? Może warto zadać sobie najpierw pytanie jaka jego część jest realna.Który akapit zostanie wprowadzony w życie, a który wykreślicie z jakiegoś powodu.

Postanowienia noworoczne. Czy nie robią się coraz bardziej modne? Z roku na rok jest ich coraz więcej, a motywacji jak nie było, tak nie ma dalej :) Skąd się to bierze? Może chodzi o wieczne przekładanie ważnych dla nas spraw na "za chwilę", "potem", a w domyśle na "nigdy".

Nowy rok jest jedną z okazji, które dają nam powód do refleksji nad mijającym czasem. Nad tym co zrobiliśmy dobrze, a co źle. Może potraktowaliśmy kogoś w sposób niewłaściwy, raniący tą osobę. A może to nas ktoś potraktował tak, jak byśmy sobie tego nie życzyli.

Czym zaskoczy nas nowy rok? Kolejną abstrakcyjną modą na oblepienie wszystkiego wąsami i sowami? A może pojawi się kolejny fantastyczny, piętnastoletni wokalista, którego uczesanie będą kopiować chłopcy, a dziewczynki wielbić i wysławiać pod niebiosa?

Potrzebujemy autorytetów, a "z braku laku" dajemy by wmówiono nam czego potrzebujemy.

Zastanówcie się nad tym co chcecie "postanowić" w tym roku i zamiast czekać na sprzyjającą okazję, po prostu zacznijcie to robić. Nie ma sensu czekać na cokolwiek, a im większy strach przed zrobieniem czegoś tym większa radość po skończonej pracy.

Nie czekajcie na nic. Korzystajcie z chwili. Każda jest na swój sposób ważna, unikatowa. Dlatego nie marnujcie ani jednej. Wyciśnijcie ten rok jak cytrynę.

Idąc za słowami Horacego: Carpe Diem ;)